Molestowanie
Według kodeksu pracy molestowanie jest działaniem, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności, poniżenie lub upokorzenie pracownika. Mogą się na to składać fizyczne, werbalne lub pozawerbalne elementy. Ustawa antydyskryminacyjna z kolei wprowadza zakaz molestowania w odniesieniu do zatrudnienia niepracowniczego (staży, praktyk, tzw. samozatrudnienia, czy umowy o dzieło, albo zlecenia), dostępu do dóbr i usług, zabezpieczenia socjalnego, oraz opieki zdrowotnej. Przestępstwo to opisane jest także w Kodeksie Karnym.
Nietrudno jednak zauważyć, że definicja molestowania należy do bardzo nieostrych. Czy jest więc jakiś prosty i skuteczny sposób, by rozpoznać, że przekraczane są normy, naruszana jest czyjaś wolność seksualna? Cóż, prościej by było określić, co mieści się w normie. Seksuolog odpowie, że aktywność seksualna dorosłego człowieka, którą realizuje z dorosłym partnerem, za w pełni świadomą obopólną zgodą, nie przekraczając granicy zdrowia i porządku społecznego. Jeśli masz wątpliwości, poniżej kilka wskazówek.
Formy przemocy:
- Może przybrać formę szantażu, „coś za coś”.
- Inny rodzaj to stworzenie wrogich warunków pracy, w tym wypadku sprawcą może być zarówno przełożony/a, jak i współpracownicy. Często uwagi naruszające godność, obraźliwe propozycje są bagatelizowane, interpretowane jako kiepski żart. Nie dochodzi do wyciągnięcia żadnych konsekwencji służbowych i prawnych. Poza tym inni współpracownicy mogą opowiadać się po stronie szefa lub szefowej, nawet jeżeli doskonale wiedzą o nadużyciach. Ma nad nimi władzę ekonomiczną, podobnie jak nad osobą wykorzystywaną.
- Molestowanie seksualne może przybierać formy poklepywania, „przypadkowego” dotykania, ocierania się, przesyłania wiadomości z propozycjami seksualnymi.
- Może z czasem przybierać coraz ostrzejsze formy, aż do przemocy fizycznej, czy gwałtu.
- Kolejną formą przemocy seksualnej, o której skali wciąż mało jeszcze wiemy jest molestowanie w przestrzeni publicznej. Może mieć ono postać: natarczywych pożądliwych spojrzeń, zaczepiania na ulicy, pogwizdywania, wulgarnych gestów i komentarzy, zachodzenia drogi. A także prób dotykania, napaści czy obnażania narządów płciowych, publicznej masturbacji. Jeśli będziesz świadkiem takiej sytuacji reaguj, lekceważenie, ignorowanie tego typu zachowań tworzy atmosferę społecznej akceptacji dla przemocy. Dziś z wulgarnymi uwagi w tramwaju spotkała się blondynka obok, innym razem możesz to być ty. Wszyscy mamy prawo czuć się bezpiecznie i pewnie w przestrzeni publicznej, wolni od bycia obiektem czyichś uprzedzeń i ataków. Chociaż aktualnie polskie prawo nie reguluje kwestii molestowania w przestrzeni publicznej, to każdy świadek, który reaguje, nie przygląda się w milczeniu, zwiększa bezpieczeństwo w swoim najbliższym otoczeniu.
Gdzie dochodzi do nadużyć:
Praca, uczelnie to miejsca, gdzie najczęściej ma dochodzić do molestowania. Z drugiej strony także tam najczęściej flirtujemy i poznajemy przyszłych partnerów. Często swobodna atmosfera pozwala na flirt, czy żarty o seksie. Czasami trudno byłoby bez tego przetrwać rutynowe, monotonne zajęcia. No i jak bez choćby cienia flirtu pogłębić znajomość z kimś, kim jesteśmy zainteresowani? Czy zwrócenie przez współpracownika uwagi na twój seksowny strój jest komplementem, nietaktem, czy już nadużyciem? Jeżeli żarty stają się nieprzyjemne, obraźliwe, poniżające, a w pracy panuje wroga i onieśmielająca atmosfera, na pewno mamy do czynienia z sytuacją, w której przekroczono granice.
Co robić, gdy dotyczy Cię problem molestowania?
- Zwróć wprost uwagę sprawcy/sprawczyni w obecności innych osób.
- Dokumentuj to, co się dzieje, daty, zdarzenia. Zachowaj wszelkie wiadomości. Wyrzucanie i kasowanie ich w złości to pozbawianie się dowodów przestępstwa.
- Nie pozwól by więziły cię stereotypy dotyczące twojej płci, mówiące, że kobieta nie może wyrazić złości, a mężczyzna powinien z zadowoleniem przyjmować nawet niechciane anonse seksualne.
Autor: Anna Golan